Tak było…

W miniony wtorek i środę odbyła się kolejna sesja w ramach szkolenia dot. uwolnienia duchowego. Choć początkowo mierzyliśmy w „kameralną grupę pasjonatów”, szybko okazało się, że służba uwolnienia nie jest tylko tzw. chodliwym tematem, ale jest realną potrzebą wielu ludzi, a Kościół powinien być najbardziej naturalnym miejscem do takiej posługi.

Bardzo jesteśmy wdzięczni naszym braciom pastorom: Darkowi Spławskiemu i Januszowi Lindnerowi za ich gotowość i poświęcenie czasu na to szkolenie. Dzięki łasce Pana, ich mądrość i doświadczenie jest nieocenionym zasobem Kościoła.

Dziękujemy też wszystkim osobom, które pomogły w organizacji – przekonaliśmy się, że dzięki Wam, serce kościoła najmocniej bije w… kuchni ;-).

Po tych czterech spotkaniach wszyscy jesteśmy podbudowani, zachęceni, nabraliśmy nowych perspektyw i mamy… niedosyt.

Zatem, co dalej?

Po wstępnych ustaleniach, możemy już poinformować, że jeżeli tylko Pan pozwoli, będziemy kontynuować to szkolenie i rozszerzać je tak, by temat zrozumieć lepiej i przede wszystkim wchodzić w praktykę. Następna sesja (sesje) zaplanowana jest na wrzesień br. Zatem nadstawiajcie ucha na wieści i ogłoszenia.

A do tego czasu zapraszamy Was także na inne szkolenia, nauczania i usługi, które są w przygotowaniu – nie wszystkie mają charakter stricte duchowy, ale wszystkie skierowane są do chrześcijan (gdyż chcemy usługiwać przede wszystkim ludziom Królestwa) i odbywają się zawsze w duchowej atmosferze – bo nawet kursy pieczenia chleba, czy zielarskie, czy pierwszej pomocy mogą być prowadzone z biblijnym nauczaniem w tle i z modlitwą.

Niebawem na naszej stronie ogłosimy planowane działania na ten rok.

Jeśli ktoś potrzebuje modlitwy wstawienniczej, lub asysty duchowej przy odnowie fundamentów i modlitwie uwolnienia – jesteśmy do dyspozycji.

Pozdrawiamy serdecznie w Panu Jezusie –

Kasia i Sergiusz Boreccy

Fundacja En-Gedi

Zapraszamy, odwiedź także nasz profil na MeWe: